Finał Indywidualnych Mistrzostw Polski na żużlu ponownie zawita do Leszna. Tradycyjnie bowiem rywalizacja o miano najlepszego polskiego żużlowca odbywa się na torze królującego Drużynowego Mistrza Polski.
Pretendentów do tytułu jest wielu. Jednodniowy finał wymaga od zawodników równej wysokiej formy, świetnie spasowanego sprzętu, refleksu na starcie, prędkości na dystansie i odrobiny szczęścia. Kto będzie miał to wszystko?
Bardzo ważny aspekt to znajomość toru i tu faworytów jest kilku. To przede wszystkim obecni zawodnicy FOGO Unii Leszno. Piotr Pawlicki – triumfator z 2018 roku, który obecnie świetnie radzi sobie w PGE Ekstralidze. Janusz Kołodziej – czterokrotny Mistrz, obrońca tytułu i zawodnik, który potrafi wspiąć się na wyżyny w decydujących momentach. Bartosz Smektała – wychowanek Unii, który tor zna jak własną kieszeń, a występami w zeszłorocznym warszawskim Grand Prix, czy chociażby tegorocznym cyklu SEC udowodnił, że potrafi „bić” się z najlepszymi. Dominik Kubera – w tym roku ma już na kocie Srebrny Kask i złoto w Drużynowych Mistrzostwach Europy Juniorów, a w Lesznie potrafi być piekielnie szybki.
Na leszczyński owal wracają również zawodnicy, którzy przez wiele sezonów reprezentowali Unię Leszno i śmiało mogą również mówić o atucie toru. Są to Jarosław Hampel, Krzysztof Kasprzak, Norbert Kościuch i rekordzista toru (58.53 s) – Przemysław Pawlicki.
Rywalizację na wysokim poziomie bez wątpienia zapewnią również zawodnicy startujący w tegorocznym cyklu Speedway Grand Prix. Najbardziej głodnym tytułu zdaje się być Bartosz Zmarzlik obecny Indywidualny Mistrz Świata, który jeszcze nigdy nie stanął na najwyższym stopniu podium tych zawodów. Niemniej pewnym pretendentem do medalu jest Maciej Janowski, który niedawnym zwycięstwem w 2. rundzie w Speedway Grand Prix we Wrocławiu potwierdził wysoką formę. Warto też wspomnieć, że podczas dwóch ostatnich finałów IMP Maciej stawał na podium – 2. miejsce w 2018, 3. w 2019 roku. W stawce zawodów jest również Patryk Dudek, który jak pokazuje historia lubi startować na leszczyńskim owalu (wygrane w Memoriale Alfreda Smoczyka w 2015 roku, wygrany finał IMP w 2016 roku).
Wymieniając tych, dla których tor w Lesznie jest szczęśliwy nie można zapomnieć o Maksymie Drabiku, który w 2018 roku podczas 2. rundy Indywidualnych Mistrzostw Świata Juniorów zdobył komplet punktów.
Stawka zawodów jest mocna i walka o tytuł toczyć się będzie zapewne jak w latach ubiegłych – do ostatniego wyścigu. W duchu sportowej rywalizacji poznajmy najlepszego polskiego żużlowca i jednocześnie triumfatora 70. Memoriału Alfreda Smoczyka!
Lista startowa Indywidualnych Mistrzostw Polski oraz 70. Memoriału Alfreda Smoczyka:
1. Bartosz Zmarzlik
2. Norbert Kościuch
3. Janusz Kołodziej
4. Maciej Janowski
5. Paweł Przedpełski
6. Bartosz Smektała
7. Przemysław Pawlicki
8. Maksym Drabik
9. Kacper Woryna
10. Krzysztof Kasprzak
11. Jarosław Hampel
12. Piotr Pawlicki
13.Dominik Kubera
14. Szymon Woźniak
15. Patryk Dudek
16. Krystian Pieszczek
17. Jakub Jamróg (R1)
18. Adrian Miedziński (R2)
FINAŁ INDYWIDUALNYCH MISTRZOSTW POLSKI i 70. MEMORIAŁ ALFREDA SMOCZYKA
🗒️ 07.09.2020 (poniedziałek)
🕕 18:00
🏟 stadion im. Alfreda Smoczyka
💳 bilety: www.bilety.ksul.pl + aplikacja mobilna #KSUL
📖 program meczowy w dniu zawodów, w sprzedaży od godz. 12:00
w Galerii Leszno (sklep klubowy)