Czas na rewanż
W pierwszej kolejce rundy rewanżowej Fogo Unia Leszno będzie chciała zrewanżować się za niespodziewaną porażkę na inaugurację sezonu z Moje Bermudy Stalą Gorzów. Podrażnione ostatnią przegraną w Lublinie „Byki” liczą nie tylko na wyjazdowe zwycięstwo, ale także na zdobycie punktu bonusowego. Na torze wicemistrzów Polski szykuje się zatem ostra walka o każdy centymetr toru.
Piotr Baron po raz kolejny nie planuje roszad w składzie. „Żelazne” zestawienie otwiera Emil Sajfutdinow, który wystartuje z numerem 1. W Lesznie liczą, że słabsza postawa w Lublinie i dorobek czterech punktów to wypadek przy pracy i efekt przejściowych kłopotów, z którymi Emil szybko sobie poradzi. To właśnie Sajfutdinow wespół z Januszem Kołodziejem stanowią jedną z najsilniejszych par w PGE Speedway Ekstralidze. „Koldi” w niedzielę wystartuje ponownie z numerem dwa na plecach. Pod trójką Jaimon Lidsey, który stał się ważnym ogniwem „Byków” na Lubelszczyźnie. Australijczyk zapisał na swoim koncie osiem „oczek”, dwukrotnie zwyciężając na torze przy Al. Zygmuntowskich.
Unia Leszno wygra – kurs LV BET: 3.15
Jeszcze lepszy występ zaliczył jego starszy rodak. Jason Doyle zaliczył fenomenalne spotkanie, zdobywając 14 punktów. Tylko raz musiał uznać wyższość rywali, kończąc wyścig na ostatnim miejscu. Wszystko wskazuje również na to, że prędkość w swoich motocyklach odzyskał Piotr Pawlicki. W Lublinie popularny „Piter” do dorobku Fogo Unii dopisał osiem punktów.
Unia Leszno wygra PGE Ekstraligę – kurs LV BET: 3.25
Parę juniorów tworzą: Damian Ratajczak i Kacper Pludra. W ekstraligowym debiucie 16-latek zdobył swój pierwszy punkt w lidze. Wprawdzie w Lublinie nie udało się tej zdobyczy powiększyć, ale występem na najniższym szczeblu rozgrywek w barwach Metaliki Recycling Kolejarza Rawicz Ratajczak udowodnił, że drzemie w nim spory potencjał. Młody zawodnik „Byków” zdobył aż 10 punktów, walnie przyczyniając się do wygranej z trudnym rywalem Trans MF Landshut Devils.
W zespole z Gorzowa pierwsze skrzypce powinien grać tradycyjnie Mistrz Świata Bartosz Zmarzlik, który na 37 wyścigów tylko dwukrotnie przyjechał na trzeciej pozycji i raz był ostatni. To obecnie najskuteczniejszy zawodnik PGE Speedway Ekstraligi w trwającym sezonie. Zaliczyć do udanych może go także Martin Vaculik. Słowak to jasna postać gorzowskiego zespołu. Walnie przyczynił się też do zwycięstwa Moich Bermudów Stali w Lesznie na początku kwietnia, tak jak i Anders Thomsen, który w Lesznie zdobył siedem „oczek”. Forma Duńczyka jednak rośnie. W ostatnim spotkaniu z eWinner Apatorem Toruń zapisał na swoim koncie 10+1 punktów.
Unia Leszno będzie wyżej niż Stal Gorzów w tabeli – kurs LV BET: 2.02
Obecnie gorzowianie plasują się na trzecim miejscu z dorobkiem 10 punktów. Lesznianie zajmują po siedmiu meczach miejsce tuż za niedzielnym rywalem. Wygrana w tym spotkaniu znacznie przybliży zwycięzcę do fazy play-off i walki o złoty medal Mistrzostw Polski. To mecz nie za dwa, a za trzy punkty.
Początek spotkania w niedzielę 6 maja o godzinie 19:15 na Stadionie im. Edwarda Jancarza w Gorzowie Wielkopolskim.
Wygra Stal Gorzów – 1.45
Remis – 13.00
Wygra Unia Leszno – 3.15
Awizowane składy:
Moje Bermudy Stal Gorzów:
9. Szymon Woźniak
10. Marcus Birkemose
11. Martin Vaculik
12. Anders Thomsen
13. Bartosz Zmarzlik
14. Wiktor Jasiński
15. Kamil Nowacki
Fogo Unia Leszno:
1. Emil Sajfutdinow
2. Janusz Kołodziej
3. Jaimon Lidsey
4. Jason Doyle
5. Piotr Pawlicki
6. Damian Ratajczak
7. Kacper Pludra
Wynik pierwszego meczu: Fogo Unia Leszno – Moje Bermudy Stal Gorzów – 48:42