Walka o udział w fazie play-off wchodzi powoli w decydujący etap. W piątkowy wieczór Fogo Unia Leszno podejmuje na Smoczyku ekipę Eltrox Włókniarza Częstochowa. W pierwszym spotkaniu w mieście pod Jasną Górą lepsze okazały się „Byki”, zwyciężając w stosunku 49:41.
W zespole prowadzonym przez Piotra Barona wyborną dyspozycję potwierdził Janusz Kołodziej, który w środę wygrał półfinał Indywidualnych Mistrzostw Polski w Krośnie, ani razu nie zaznając goryczy porażki. „Koldi” w pokonanym polu pozostawił m.in. rewelacyjnie spisującą się dwójkę gospodarzy – wychowanka Unii Leszno Tobiasza Musielaka i Mateusza Szczepaniaka. Przy okazji warto wspomnieć, że po raz pierwszy od 61 lat żużlowcy z miasta z Podkarpacia awansowali do finałowego turnieju.
Gospodarzy optymizmem napawa również forma Piotra Pawlickiego, który w drugim półfinale IMP w Gnieźnie zawody ukończył na drugim miejscu, ustępując jedynie Pawłowi Przedpełskiemu z Torunia, który po kilku słabszych sezonach wraca do optymalnej dyspozycji. Pawlicki w pierwszej stolicy Polski zdobył łącznie 12 punktów. To oznacza, że razem z Kołodziejem będą reprezentować Fogo Unię w finale IMP, który odbędzie się 11 lipca na Smoczyku.
H2H (wszystkie starty): Piotr Pawlicki lepszy od Fredrika Lindgrena – 2.00
W pierwszym tegorocznym spotkaniu obu drużyn lepsi okazali się goście, wśród których prym wiedli Kołodziej i Pawlicki. Pierwszy z nich zdobył 13+1 punktów, drugi 10+2. Bardzo dobrze zaprezentował się wówczas także Jason Doyle, który zapisał na swoim koncie 10 punktów. Obok Kołodzieja to właśnie Australijczyk był najjaśniejszym punktem Fogo Unii podczas zaciętego spotkania w Gorzowie. Lesznianie ulegli gospodarzom w stosunku 43:47, a „kangur” ukończył zawody z dorobkiem 11+1 „oczek”
Jason Doyle powyżej (10.0) – 1.85
Trener Piotr Baron dokonał jedynie kosmetycznych roszad w składzie. Numerami zamienił bowiem parę juniorów. Tym razem z szóstką na plecach wystartuje Kacper Pludra. Pod siódemką widnieje nazwisko Damiana Ratajczaka. W meczu w Gorzowie 16-latek błysnął formą, pozostawiając w pokonanym polu bardziej utytułowanych zawodników. Dwukrotnie mijał linię mety na pierwszej pozycji. Łącznie zdobył aż sześć punktów.
Unia Leszno wygra minimum siedmioma punktami – 1.65
W ekipie Eltrox Włókniarza Częstochowa różnicę względem pierwszego meczu obu drużyn mogą zrobić polscy seniorzy, wówczas cienie samych siebie z poprzednich sezonów. Obecnie i Bartosz Smektała, i Kacper Woryna znajdują się w znacznie lepszej dyspozycji. Kibice „Lwów” liczą szczególnie na to, że znajomość leszczyńskiego toru przyczyni się do zdobycia przez „Smyka” pokaźnej zdobyczy punktowej. Z kolei Woryna źle zaczął półfinał IMP w Krośnie. Metamorfoza nastąpiła w drugiej części zawodów. Rodowity rybniczanin dwukrotnie zwyciężył, w tym w wyścigu dodatkowym, ale wystarczyło to jedynie na pozycję rezerwowego w finale imprezy.
Młodzieżowcy Eltrox Włókniarza stają się powoli filarami drużyny, szczególnie Jakub Miśkowiak, który w wygranym kilka tygodni temu spotkaniu w zespołem z Torunia był liderem „Lwów”. Ważne punkty dopisał także do dorobku drużyny w meczach przeciwko ekipom z Grudziądza i Lublina.
Początek piątkowego spotkania Fogo Unia Leszno – Eltrox Włókniarz Częstochowa o godzinie 20:30.
Wygra Unia Leszno – 1.25
Remis – 16.00
Wygra Włókniarz Częstochowa – 4.55
Eltrox Włókniarz Częstochowa:
- Leon Madsen
- Jonas Jeppesen
- Bartosz Smektała
- Kacper Woryna
- Fredrik Lindgren
- Jakub Miśkowiak
- Mateusz Świdnicki
Fogo Unia Leszno:
- Emil Sajfutdinow
- Janusz Kołodziej
- Jaimon Lidsey
- Jason Doyle
- Piotr Pawlicki
- Kacper Pludra
- Damian Ratajczak
Sędzia: Paweł Słupski