Przygotowania i spekulacje już za nami – czas rozpocząć wielkie ściganie! Piętnastu stałych uczestników cyklu TAURON Speedway Euro Championship 2019 rozpoczyna zmagania o złoty medal! Czy Leon Madsen zdoła obronić tytuł? Jaki będzie powrót Nickiego Pedersena? Pytań jest mnóstwo, odpowiedzi na razie żadnej. Güstrow da pierwsze z nich!
Specyficzny owal, mierzący zaledwie 298 metrów to już jeden z symboli rozgrywek, organizowanych przez firmę One Sport. Nawet mimo trudnych warunków, jakie storpedowały turniej w 2016 roku, kibice mogli w Güstrow oglądać bardzo ciekawe zawody. Wierzymy, że teraz będzie jeszcze lepiej!
Tym razem rywalizacja w Niemczech otwiera zmagania w cyklu. Na starcie zobaczymy wszystkich medalistów z sezonu 2018 – Leona Madsena, Jarosława Hampela i Roberta Lamberta. Ten pierwszy będzie rzecz jasna jednym z głównych faworytów do złota.
Duńczyk zankomicie rozpoczął sezon 2019. Jest liderem forBET Włókniarza Częstochowa, dla którego startuje w PGE Ekstralidze. Ponadto 30-latek znajduje się w ścisłej czołówce cyklu Grand Prix i może z optymizmem patrzeć w przyszłość. Madsenowi towarzyszyć będą dobre wspomnienia z areny w Güstrow. Niemal dokładnie rok temu obrońca tytułu stanął w Niemczech na drugim stopniu podium.
Pokonał go tylko Brytyjczyk Robert Lambert, który wyraźnie pokochał ten obiekt. Pomagają mu również z pewnością doświadczenia z Indywidualnych Mistrzostw Świata Juniorów. Wprawdzie ostatnie tygodnie nie były piorunujące w wykonaniu urodzonego w Norwich zawodnika, ale i tak spodziewamy się fajerwerków z jego strony!
W kim jeszcze eksperci upatrują faworytów? Z pewnością trzeba zwrócić szczególną uwagę na dwóch zawodników, reprezentujących w Polsce Speed Car Motor Lublin. Grigorij Łaguta i Mikkel Michelsen są w świetnej formie, a ten drugi stanął rok temu na podium w Güstrow.
Nie sposób nie wspomnieć o Nickim Pedersenie. To wielki powrót do cyklu SEC. Rozpoznawalny na całym świecie zawodnik to złoty medalista mistrzostw Europy z 2016 roku. Po kapitalnym finiszu Duńczyk i fenomenalnym turnieju w Rybniku, to właśnie Pedersen zawiesił na swojej szyi złoto. Czy przypomni sobie stare czasy i znów zachwyci kibiców?
Oprócz wyżej przywoływanego Jarosława Hampela, pod taśmą w Güstrow zameldują się: Kacper Woryna, Bartosz Smektała i Paweł Przedpełski. Pierwszy i ostatni mają już za sobą jeden poważny sukces w SEC. W 2015 roku na domowym torze w Toruniu Przedpełski stanął na drugim stopniu podium, a rok temu w epickim finale na Stadionie Śląskim w Chorzowie trzeci był Woryna. „Smyk” dopiero rozpoczyna pisanie swojej karty w rozgrywkach i z pewnością będzie chciał wystartować z wysokiego C.
Najliczniejszą nacją w Güstrow będą Duńczycy, którzy mają aż pięciu reprezentantów. Miejscowa publiczność będzie trzymać kciuki przede wszystkim za dwóch Niemców – Kaia Huckenbecka i Kevina Woelberta. Ten drugi startuje z tzw. „dziką kartą”. Czy trybuny poniosą lokalnych matadorów? Cieszymy się też ze stałego poszerzania żużlowej mapy. Tym razem dołącza do nas Francuz, David Bellego.
Pierwsza runda to zawsze pewnego rodzaju niewiadoma. Jesteśmy bardzo ciekawi jak wypadną faworyci i jak sprawdzą się zawodnicy teoretycznie z drugiego planu. Dziś walka toczy się o wypracowanie sobie jak najlepszej pozycji przed turniejami w Toruniu, Vojens i Chorzowie. Taśma idzie w górę i czekamy na wielkie, sportowe emocje!